Wycieczka drugoklasistów
27 maja odbyła się całodniowa, kolejna w tym roku szkolnym, wycieczka uczniów klas drugich do Starego Sącza, Muszyny i Krynicy. Wczesnym rankiem udaliśmy się w pierwszej kolejności do Starego Sącza, aby tam z bliska przyjrzeć się pięknemu ołtarzowi, przy którym 16 czerwca 1999r. Papież Polak – patron naszej szkoły – odprawił mszę świętą. Z dużym zaciekawieniem oglądaliśmy zgromadzoną w Muzeum im. św. Jana Pawła II kolekcję osobistych rzeczy należących do Papieża. Ta część programu wycieczki była dla nas żywą lekcją historii o życiu Wielkiego Polaka Karola Wojtyły.
Pełni pierwszych wrażeń wyruszyliśmy w dalszą podróż do miejsca przepełnionego magią, kolorami i zapachami niczym z baśniowych opowiadań, a mianowicie do Ogrodów Sensorycznych w Muszynie. Tam nie tylko zachwycaliśmy się pięknem świata przyrody, ale także ,,naładowaliśmy akumulatory’’ na dalszą część wyprawy. Dużą atrakcją był też dla nas ogród baśni i legend, który nawiązuje do dawnych muszyńskich opowieści o życiu m. in. ówczesnych mieszczek, ukrytym skarbie, czy strażniczkach studni i diable Borucie. Dopełnieniem wrażeń było zwiedzanie muszyńskiego zamku, położonego na górze zwanej Baszta lub Zamczysko. Wnętrze tej monumentalnej budowli oraz znajdujące się tam eksponaty pozwoliły nam w wyobraźni przenieść się w piękne czasy księżniczek i dzielnych rycerzy.
Po chwilach zachwytu baśniowym oraz historycznym światem nadszedł czas na powrót do rzeczywistości i udanie się w dalszą drogę, a mianowicie do Krynicy Zdroju. Czekało na nas przecież mnóstwo atrakcji m. in. spacer deptakiem, wyjazd kolejką szynową na Górę Parkową, podziwianie pięknych widoków Beskidu Sądeckiego oraz eksponatów zgromadzonych w Muzeum Zabawek. Tu dopiero nasza dziecięca natura znalazła swoje ujście i rozwinęła skrzydła. Nie zabrakło rozrzewnionych uśmiechów, szczerej radości, okrzyków zachwytu, a nawet cichych westchnień nad najbardziej ,,przytulaśnymi’’ maskotkami. Nieco starsi uczestnicy wycieczki z sentymentem i nostalgią powrócili wspomnieniami do lat swojej młodości oraz dziecięcych zabaw na widok ogromnej kolekcji zabawek z XIX i początku XX wieku. W w/w muzeum mieliśmy również okazję uczestniczyć w krótkich zajęciach, które odbyły się w sali lekcyjnej urządzonej na wzór tej z lat szkolnych naszych dziadków i babć. Ileż mieliśmy uciechy, gdy w rolę nauczycieli oraz dyrektora wcielili się koledzy i koleżanki naszej szkoły. Zazwyczaj psocący i łobuzujący na szkolnych korytarzach teraz odgrywali poważnych i dystyngowanych przedstawicieli kadry pedagogicznej.
Jednak wszystko, co dobre, szybko się kończy, toteż nadszedł czas powrotu. I tak pełni wzruszeń, pozytywnych przeżyć, z bagażem nowych doświadczeń, wyposażeni w pamiątki, tudzież inne wycieczkowe gadżety, w późnych godzinach popołudniowych, powróciliśmy do szkoły w Męcinie. Tu czekali na nas stęsknieni rodzice, którym bardzo serdecznie dziękujemy za sfinansowanie naszej kolejnej udanej klasowej wyprawy.